
Budownictwo w technologii prefabrykowanego drewna jest na świecie coraz popularniejsze. Niesie za sobą wiele korzyści, również tych klimatycznych. Jakie wyzwania pojawiają się podczas projektowania i budowy takiego domu? Czy polscy inwestorzy są już gotowi na tak nowoczesne rozwiązania? Zachęcamy do lektury wywiadu z Bartoszem Dendurą z Pracowni Architektonicznej studio4SPACE – laureatem nagrody specjalnej w konkursie „Dom z klimatem – najlepszy zrealizowany projekt”.
Dom zrealizowany na Olszy w Krakowie obala mity, że budynki drewniane to jedynie małe obiekty, o nieatrakcyjnej bryle. Skąd pomysł na tak nowoczesną formę budynku?
Każdy projekt wykonany przez nasze biuro poprzedzony jest dużą liczbą analiz, szkiców i modeli, które pozwalają wybrać najatrakcyjniejszą formę budynku. Podobnie było z domem na Olszy, który musiał wpisać się jeszcze w ramy niewielkiej działki, oczekiwania inwestorów i zapisy MPZP (Miejscowego Planu Zagospodarowania Przestrzennego – dokumentu określającego m.in. maksymalne parametry zabudowy działki). Co ważne, jest to jedna z ostatnich dzielnic ścisłego centrum Krakowa, w których dominuje zabudowa jednorodzinna. Właśnie dlatego zależało nam, aby nie burzyć zastanej tam skali budynków, jednocześnie bawiąc się nietypowymi w naszej architekturze materiałami. Staraliśmy się, aby projekt tego domu obalił stereotypy i poglądy o tym, że drewniane, jednorodzinne budownictwo prefabrykowane pasuje tylko do obszarów podmiejskich lub domków letniskowych. Naszym założeniem architektonicznym było więc nie tylko postawienie na rozwiązania ekologiczne i energooszczędne, ale „opakowanie” projektu w atrakcyjną, współczesną formę. Drewniany dom nie musi być kojarzony z dachami dwuspadowymi i tradycyjnymi oknami, ale może posiadać także płaski dach i wielkie, narożne przeszklenia tworzące budynek na miarę XXI wieku.
Dlaczego obiekt został wykonany w konstrukcji drewnianej?
Od początku istnienia naszej pracowni chcieliśmy projektować budynki ekologiczne. Niestety obawy i brak doświadczenia inwestorów, a także brak dostatecznie dobrych, namacalnych przykładów powodował, że nasi klienci wykluczali konstrukcje drewniane. Były one postrzegane jako materiał gorszej jakości, podlegający szybszej erozji i niepasujący do domów o podwyższonym standardzie. Dopiero kilka lat temu nadarzyła się okazja, by wykonać taki budynek. Z przyjemnością staliśmy się częścią tego procesu.
Czy napotkali Państwo jakieś trudności w związku z budową tak niekonwencjonalnego domu w dużym mieście i gęstej zabudowie?
Chyba nie ma budowy, która nie przyniosłaby niespodzianek i zaskakujących sytuacji. Tutaj wyzwaniem była organizacja placu budowy, przetransportowanie wielkogabarytowych elementów prefabrykowanych przez wąskie, osiedlowe uliczki z nisko wiszącymi kablami elektrycznymi czy ustawienie 40-tonowego dźwigu, który na dwa tygodnie zablokował przejazd. Największym jednak problemem był (i nadal jest) brak doświadczenia ekip budowlanych z tego typu konstrukcjami. Nadmierne zawilgocenie wnętrz, brak staranności w układaniu warstw izolacyjnych, naruszanie elementów nośnych przez bruzdowanie jak w cegle lub betonie – to częste problemy, z którymi musieliśmy się zmierzyć. Budowy w oparciu o konstrukcje drewniane i prefabrykowane wymagają współpracy z doświadczonymi ekipami budowlanymi – a co za tym idzie – przeważnie droższymi od przeciętnych firm na rynku. Przy wyborze wykonawcy nie można kierować się jednak kryterium „100% cena”, lecz należy wziąć pod uwagę także jego doświadczenie.
Jakie rozwiązania zostały wprowadzone, by dom był energooszczędny?
Dom posiada ponadnormatywne parametry przenikania ciepła ścian i stropów oraz wysokiej jakości okna aluminiowe, montowane na taśmach rozprężnych, które zapewniają lepszą izolacyjność w porównaniu do najczęściej stosowanych pianek. Z myślą o energooszczędności dobierane były również instalacje. Wentylacja mechaniczna jest połączona z rekuperacją, do której powietrze doprowadzane jest kanałami pod budynkiem. Dzięki temu dom zimą ma kilka stopni więcej, a latem mniej niż temperatura panująca na zewnątrz. Na dachu została zamontowana powietrzna pompa ciepła oraz instalacja fotowoltaiczna bilansująca zużycie energii w budynku.
W budynku zastosowano drewnianą elewację. Czy wymaga ona specjalnej konserwacji?
Elewacja budynku została wykonana z opalanych desek modrzewiowych. Zwęglona warstwa, powstała w procesie opalania, wzmacnia drewno i chroni je przed szkodliwym działaniem wody i ognia. Jednocześnie zapobiega gniciu, dzięki czemu jest ono mniej atrakcyjne dla owadów, szkodników czy grzybów. Poddanie drewna działaniu odpowiedniej ilości ognia wypala zawarte w nim hemicelulozy, trwale zamykając pory drewna. W efekcie jest ono mocniejsze, wysoce odporne na działanie czynników zewnętrznych i nie wymaga corocznej konserwacji. Odpowiednio przygotowane drewno może przetrwać nawet ponad 50 lat. Zwęglanie nadaje trwałej strukturze drewna dodatkową warstwę ochronną i zmienia jego skład chemiczny.
Czy obserwują Państwo wzrost zainteresowania budownictwem drewnianym w naszym kraju?
Niestety nie. Wystarczy spojrzeć na statystyki Głównego Urzędu Statystycznego. W 2021 roku aż 98,6 proc. oddanych do użytkowania budynków w Polsce było wykonanych w technologii tradycyjnej. W 1,4 proc. mieszczą się inne budynki, w tym na przykład te, wykonane w konstrukcji stalowej, betonowej-prefabrykowanej czy drewnianej. Cały czas mówimy więc o marginesie powstających w Polsce budynków o nietradycyjnych charakterze. Powodów takiego stanu rzeczy prawdopodobnie jest kilka. Po pierwsze, budynki wykonane w oparciu o technologie drewniane są droższe od budownictwa tradycyjnego. Dodatkowo ich realizacja jest znacznie szybsza, a zatem szybciej trzeba też zgromadzić kapitał na całą budowę. Problemem jest także bardzo skromna liczba oddanych w Polsce budynków wykonanych w tej technologii, z których jeszcze mniejszy procent stanowią budynki o wyższym standardzie. Dlatego trudno nam, architektom, jest proponować ten system klientom, którzy chcieliby zobaczyć na własne oczy, jak ich budynek może faktycznie wyglądać. Równie trudno obalić również utrwalające się przez lata mity dotyczące budownictwa drewnianego.
Z jakimi obawami inwestorów, w kontekście zastosowania drewna w budynkach, spotykacie się Państwo najczęściej? Czy te obawy są uzasadnione?
Przede wszystkim konstrukcje drewniane odbierane są jako mniej trwałe niż budynki murowane. Inwestorzy obawiają się odgłosów skrzypienia, złej akustyki, zapachu pleśni i wilgoci, którą kojarzą z pól kempingowych i domków działkowych. A to są zupełnie inne technologie, zupełnie inne światy. To tak, jakby ktoś powiedział, że samochody kojarzą mu się z „wartburgiem” i dlatego nigdy nie kupi auta. Współczesne budownictwo drewniane, oparte na wysokiej jakości drewnie i materiałach izolacyjnych, zapewnia wysoki komfort i atmosferę budynku. Mało prawdopodobne, by ktokolwiek zorientował się, że budynek, który zaprojektowaliśmy na krakowskiej Olszy, był wykonany z drewna. Oczywiście, w pewnym stopniu może to sugerować drewniana elewacja, ale wewnątrz nikt nie uświadczy skrzypienia, uginających się podłóg, zapachu pleśni czy wilgoci. Wręcz przeciwnie, powietrze jest znacznie zdrowsze niż w podobnych budynkach wykonanych w technologii tradycyjnej, a podobnej akustyki, przy zastosowaniu takiej samej grubości przegród, nie uzyskamy przy pustaku czy betonie.
Jak wygląda więc kwestia utrzymania optymalnej temperatury i wilgotności powietrza w drewnianym budynku?
Regulacją temperatury zajmują się czujniki połączone z pompą, podającą ciepłą wodę do instalacji ogrzewania podłogowego. Budynek na Olszy po uruchomieniu całej instalacji dość długo się nagrzewał (widoczne to było na wykresach, pokazujących zużycie energii), jednak po uzyskaniu odpowiedniej temperatury amplitudy zmian okazały się niewielkie, a zapotrzebowanie na energię jest na niższym poziomie niż wykazywały to wstępne wyliczenia. Natomiast to, czy domy drewniane mają odpowiednią wilgotność, będzie zależało nie tylko od ich konstrukcji, odpowiedniego zabezpieczenia i izolacji, ale także właściwie działającej wentylacji. W nowoczesnych domach drewnianych stosowana jest przede wszystkim wentylacja mechaniczna z odzyskiem ciepła, czyli rekuperacja. Pozwala ona kontrolować przepływy i usuwa z pomieszczeń zużyte, zanieczyszczone powietrze. Dba o to, aby wilgotność była utrzymana na odpowiednim, „zdrowym” poziomie.
Czy koszty utrzymania domu drewnianego w porównaniu z domem murowanym są niższe?
Choć to okres zbyt krótki, by precyzyjnie ocenić koszty utrzymania domu na Olszy, już teraz – zaledwie po kilku miesiącach pełnego użytkowania – widać, że będą one znacząco niższe w porównaniu do domów wykonanych w technologii tradycyjnej (pozbawionych rekuperacji, korzystających z gazu jako głównego źródła ciepła). Oczywiście należy uwzględnić, że wyższy jest koszt początkowy całej inwestycji. Jednak już teraz, widzimy, że okres jej zwrotu będzie krótszy niż pierwotnie zakładaliśmy.
Dlaczego warto postawić na drewno? Jaka jest jego przewaga nad budownictwem tradycyjnym?
Myślę, że zostało wykonanych wystarczająco dużo badań naukowych potwierdzających wysoką jakość życia w budynkach wykonanych w drewnianej technologii . Choć w Polsce jest to temat jeszcze świeży, nie odkrywamy tym projektem Ameryki, nie ustanawiamy nowych, światowych standardów. Jednak szczególnie dzisiaj, kiedy tak dużo mówi się o ekologii i ochronie środowiska, technologia ta powinna cieszyć się coraz większym zainteresowaniem. Jak wynika z międzynarodowego raportu „Architecture 2030”, rocznie cała branża budowlana generuje 3,7 miliardów ton dwutlenku węgla. To mniej więcej tyle samo, ile wygeneruje Polska przez 10 lat. Według badania firmy SWECO, wytwarzanie materiałów budowlanych odpowiada za 11% światowej emisji dwutlenku węgla. Na wytworzenie materiałów budowlanych składa się przecież wydobycie surowców mineralnych, ich obróbka (np. wypalanie cegły) oraz późniejszy transport. Każdy z tych elementów generuje CO2. Próżno szukać w tym badaniu drewna i choć jego wycięcie i obróbka również wiąże się z emisją CO2, to w porównaniu z innymi materiałami jest to niemal nieznaczący udział. Ponadto, raz wydobyte spoiwo mineralne, z którego wykonuje się większość materiałów budowlanych, nie odtworzy się. Drewno natomiast można uzyskać ponownie, sadząc drzewa. To jedyny materiał budowlany, który charakteryzuje się ujemną emisją (emisja dwutlenku węgla, powstała w całym procesie produkcji, jest mniejsza niż przetworzenie CO2 w fazie wzrostu drzewa). Zgodnie z opracowanym w październiku 2020 r. raportem dla Ministerstwa Klimatu i Środowiska „Badanie świadomości i zachowań ekologicznych mieszkańców Polski”, aż 94% badanych osób postrzega problem zmian klimatycznych jako ważny, a ponad ¾ mieszkańców Polski jest skłonna wydać więcej pieniędzy na „czystą” technologię. Dlatego być może jesteśmy w punkcie kulminacyjnym, od którego zaczniemy obserwować zwiększoną liczbę budynków realizowanych w technologii drewnianej.
POLECAMY

Dom z klimatem - inteligentny i energooszczędny
Codziennie zużywamy energię potrzebną do działania urządzeń domowych jak i całego budynku.

Zadaniem konkursowym jest przedstawienie zagadnienia, które w kontekście ekobudownictwa wydaje się uczestnikom ważne i przyszłościowe.

Startuje konkurs na projekt domu ekologicznego!
Zwycięzcy konkursu na najlepszy projekt wezmą udział w wyjeździe studyjnym, związanym z tematyką konkursu.

Start Kampanii!
„Dom z klimatem” to dom, który nie zanieczyszcza powietrza, bo jest ogrzewany ekologicznym źródłem ciepła.

Spełnij marzenia o domu z klimatem
Na przestrzeni ostatnich kilku lat obserwujemy wzrost poziomu świadomości ekologicznej Polaków.

Rusza konkurs „Projekt z klimatem – konkurs dla Championów”
Ruszył konkurs dla projektantów, inwestorów i wykonawców obiektów wykorzystujących drewno jako element konstrukcyjny budynku.